Chciałem opisać swoją historię z ABSCAR'em ponieważ firma ma gdzieś swoich klientów i nie obchodzą ich negatywne opinie na forach. ( zobaczymy jak długo )
Na wstępie chciał bym podkreślić ,że jestem zwykłym użytkownikiem samochodu , który nie zna się na naprawie samochodów i ma do tego 2 lewe ręce.
( dlatego naprawę wolę powierzyć sprawdzonej i rzetelnej firmie – to nie jest ABSCAR )
Bohater – Ja i mój Focus MK2
Nie dawno skorzystałem z usług ABSCAR'u.
Wybrałem ich ponieważ wcześniej ( jakieś 2 lata temu ) korzystałem z ich usług i byłem zadowolony.
Do zrobienia miałem przegląd, rozrząd i wymianę pompy wody ( ponieważ ciekła )
Naprawa została wykonana, samochód odebrałem i pojechałem do domu.
Pod domem coś mnie tknęło ,żeby podnieć maskę i sprawdzić czy wszystko jest na swoim miejscu.
Jakie było moje zdziwienie gdy otworzyłem maskę i zobaczyłem, że pojemnik z płynem chłodniczym jest pusty ,a po osłonie silnika sączy sie płyn ( później okazało się ,że była to woda).
Dodatkowo zauważyłem ,że przy wymianie filtra powietrza został wyłamany zaczep przy odmie i spięty na opaski zaciskowe.
Niestety był to piątek (Sic! ) po 19 wiec samochód stał przez weekend bo nie wiedziałem co było przyczyną pustego zbiornika z płyn chłodzącym i nie chciałem ryzykować uszkodzenia nowej pompy.
W poniedziałek rano udałem się do serwisu ( na lawecie ).
Wyżaliłem się co mnie boli, zwróciłem uwagę na ułamany zaczep i poprosiłem o telefon do właściciela.
Kolejne zaskoczenie .... firma nie udostępnia telefonu do Szefa , a ponieważ jest 8 z minutami to nie będą do Szefa dzwonić i ,że Szef będzie 12.00 - 13.00.
( między słowami , pocałuj nas w 4 litery )
W między czasie samochód został sprawdzony. Okazało się ,ze nie ma wycieku jednak po wymianie płynu nie został odpowietrzony układ chłodniczy co przełożyło się na brak płynu chłodzącego.
Wracając do ułamanych zacisków ,kierownik serwisu był tak zadufany w sobie i tak zarozumiały ,że w ogóle nie brał pod uwagę ,że zaczep został połamany przy zdejmowaniu filtra w ich serwisie. Wmawiał mi ,że został połamany gdzie indziej ,a ja to do nich z pretensjami jak oni mają takich świetnych fachowców.
"... Szanowny Pani Kierowniku serwisu ABSCAR , zwrócił Pan mi uwagę ,że jeżeli zaciski były zakładane przez ABSCAR to czemu nie widać świeżych śladów wyłamania i zaciski są osmolone ?
Na ,moją uwagę ,ze jest to silnik diesla i to właśnie jest przyczyną osmolenia zacisków i zatarcia śladów wyłamania zostałem wyśmiany.
Po głębszej analizie w domu Szanowny Panie Kierowniku ABSCAR'u spięcie wylotu odmy opaskami nie jest tak szczelne jak oryginalny zatrzask co przekłada się na osmolenie opasek zaciskowych.
Szkoda ,ze Pana zarozumiałość i „nieomylność” przysłania Panu rzetelną ocenę sytuacji i przyznanie się do błędu..."
Podsumowując:
Oddając samochód do ABSCAR'u:
1. Zrób zdjęcia całego samochodu łącznie z silnikiem i częściami ,które będą wymieniane.
2. Jeżeli będzie problem, nie licz na kontak z Szefem ABSCAR'u ( ewentualnie możesz spróbować się dodzwonić w godzinach 12.00-13.00 )
3. Jeżeli zdecydujesz się na ten serwis przed zapłaceniem porównaj stan samochodu ze zdjęciami ( przed / po )
4. Jeżeli masz możliwośc wybrania innego serwisu , zrób to , szkoda twoich nerwów i czasu !!!
p.s.
Koszty:
- laweta - 150 zł
- zakup z wymianą węża wylotu odmy 360 zł
- czas i nerwy
- DOŚWIADCZENIE NA PRZYSZŁOŚĆ – BEZCENNE !!!!
Witam!!
W myśl powiedzenia "winny się tłumaczy" nie mam w zwyczaju komentowania podobnych wpisów, ale takich bzdur spokojnie czytać nie można.
Po pierwsze:
Prawdą jest, że w zbiorniczku wyrównawczym brakowało ok. 0,5 l płynu i było to spowodowane, nazwijmy to niedokończonym odpowietrzaniem (nie będę się rozpisywał na temat procedury odpowietrzania). Natomiast fakt ten nie był spowodowany jakimś strasznym zaniedbaniem ze strony ABSCAR, a po prostu chęcią oddania Panu auta na weekend (naprawa była wykonywana w piątkowe popołudnie).Przy naprawach wymagających odpowietrzenia układu chłodzenia tego typu sytuacje się zdarzają nawet po długim odpowietrzaniu i mamy tego świadomość. Błąd polegał na niepoinformowaniu Pana, że taka sytuacja może mieć miejsce i co w takim przypadku zrobić. Otóż wystarczy dolać zwykłej wody. Układ jest zalewany koncentratem rozcieńczanym z wodą 50/50 (wg. zaleceń forda) i zawsze dolewamy więcej koncentratu, żeby w podobnej sytuacji klient nie miał problemu (kontrola płynów eksploatacyjnych jest czynnością wymaganą na egzaminie prawa jazdy, więc nawet "zwykły użytkownik" - kierowca powinien sobie poradzić).
Tak czy inaczej w tym przypadku ABSCAR oczywiście przyznaję się do winy, za co na miejscu został Pan przeproszony!!
ps.
Zamiast lawety za - "150 zł", straconego czasu i AWANTURY w biurze wystarczył telefon za - góra 1,50 zł do ABSCAR i "zarozumiały kierownik" od razu wytłumaczył by Panu co zrobić.
Po drugie:
O godzinach pracy Szefa(12 -18 , często dłużej) został Pan grzecznie poinformowany. Natomiast zupełnie nie rozumie Pańskiego zaskoczenia faktem, że recepcja nie udostępnia klientom numerów prywatnego tel. szefa, ani pozostałych pracowników.
W podanych Panu godzinach bez "całowania kogokolwiek, gdziekolwiek" mógł się Pan z Szefem skontaktować lub spotkać.
Po trzecie - wyłamany zaczep
Szanowny Panie Janie Kowalski 1 z mojej analizy wynika, że fakty mogą być zupełnie inne (mogą - ocenę zostawiam czytającym).
…Feralny zaczep połamany był na długo przed wizytą w ABSCAR dlatego: "nie widać świeżych śladów wyłamania i zaciski są osmolone ". Do tego dodać trzeba jeszcze spore zaolejenie w okolicach odmy.
Jeśli Pańska uwaga: „że jest to silnik diesla i to właśnie jest przyczyną osmolenia zacisków i zatarcia śladów wyłamania" była by słuszna to po pierwsze - jeśli po przejechaniu najwyżej kilkudziesięciu km silnik diesla miałby wyglądać w ten sposób to po kilkudziesięciu tysiącach km w ogóle nie było by go widać pod maską. Po drugie dlaczego podobnych zabrudzeń nie stwierdziliśmy na świeżo założonych opaskach?
Może dlatego, że wbrew Pańskiej domowej analizie spięcie wylotu odmy opaskami jest SZCZELNIEJSZE niż WYŁAMANY dużo wcześniej oryginalny zatrzask!!!!???
Dziwi mnie też fakt, że jako: „zwykły użytkownik samochodu , który nie zna się na naprawie samochodów i ma do tego 2 lewe ręce" jest Pan przekonany że zatrzask wielkości 1 cm na pewno przed naprawą był. Założę się że mechanik ze średnim doświadczeniem, nie specjalizujący się w konkretnej marce samochodów, miałby problem z dostrzeżeniem jego braku na pierwszy rzut oka.
Dziwne też, że przy okazji własnych przed serwisowych oględzin silnika nie zwrócił Pan uwagi na brak płynu chłodzącego w zbiorniczku (spory wyciek z pompy zdiagnozowano w ABSCAR) oraz kilku innych drobnych uszkodzeń. Nie bał się Pan już wtedy o uszkodzenie silnika??? Auto o dziwo do serwisu trafiło na własnych kołach!!
A może to dopiero jasne opaski, założone przez mechanika, który zamiast zakwalifikować uszkodzoną część do wymiany, skutecznie ją naprawił, zwróciły Pańską uwagę??
Nikt też Pana w czasie reklamacji nie wyśmiewał, natomiast rzeczywiście rozbawił mnie Pan błyskotliwym wyjaśnieniem dlaczego mechanik z kilkuletnim doświadczeniem miałby połamać zatrzask? Odp.: „bo mu się nie chciało zrobić tego dobrze”.
Otóż jeszcze raz zapewniam Pana, że mechanicy pracujący w ABSCAR to prawdziwi pasjonaci z dużym doświadczeniem dla których motoryzacja nie ogranicza się do wykonywanego zawodu. Mam również nadzieję, że tego typu opinii nie formułuje Pan na podstawie własnych doświadczeń zawodowych.
Podsumowując:
ABSCAR stara się w najlepszy sposób dbać o swoich klientów i ich pojazdy, a ewentualne UZASADNIONE reklamacje zawsze staramy się załatwić w sposób satysfakcjonujący klienta. I w tym przypadku również, jeśli istniałby jakikolwiek dowód, że usterka powstała u nas, pokrycie kosztów zakupu przewodu (używany ok. 50 zł – sprawdziłem) nie stanowiłoby problemu.
Liczymy się również z RZETELNYMI opiniami klientów. Dobre nas satysfakcjonują , a negatywne pozwalają wyciągnąć wnioski i motywują do jeszcze lepszej pracy.
Natomiast anonimowy komentarz będący zbiorem pomówień i oskarżeń na podstawie nie trzymających się kupy domysłów i jakże nieomylnych fachowych analiz, świadczy Panie KOWALSKI 1 nie tylko o zarzucanej innym zarozumiałości i zadufaniu w sobie, ale przede wszystkim o braku kultury i dobrego wychowania, co również udowodnił Pan swoim zachowaniem u nas w biurze!!
My naciągaczom i oszustom również dziękujemy!
Grzesiek Zarzycki
Dołączył: 18 Lis 2012 Posty: 3 Skąd jesteś (miejscowość / region): WARSAW Posiadane auto: 2X FF I
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 18 Lis 2012, 21:41
Temat postu:
Re: ( Ford ) ABSCAR , nie dziękuje ...
nie łaźcie za człowiekiem na każde forum i debatujcie nad wyższością świąt wielkiej nocy nad bożym narodzeniem. ma prawo do krytyki skoro go oszwabiliście mnie również spotkało rozczarowanie w kontakcie i obsłudze z Wami więc każdemu was odradzam i kieruję na szczotkarską :/
http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=1907547&postcount=15
Panowie,mam na Was oko;) i jak będzie trzeba to temat zamknę i wyrzucę.
Ubliżania na forum nie będzie. _________________ Nie znam się,kobietą jestem ...
(zpa 1256585)
Dołączył: 18 Lis 2012 Posty: 3 Skąd jesteś (miejscowość / region): WARSAW Posiadane auto: 2X FF I
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 19 Lis 2012, 11:28
Temat postu:
Re: ( Ford ) ABSCAR , nie dziękuje ...
Emiś napisał:
Panowie,mam na Was oko;) i jak będzie trzeba to temat zamknę i wyrzucę.
Ubliżania na forum nie będzie.
a kto komu ubliżył ? bo nie za bardzo rozumiem interwencję admina ?
"oszwabiliście" jest ubliżeniem ? ciekawe... :/
czyli rozumiem ,że piszemy zgodnie z doktryną albo tematy lecą do kosza tak ? w stolicy panuje jednomyślna opinia ,że do abscar się już nie jeździ... :/ -nie wysnułem jej sam tylko przyjąłem po rozmowach innych userów fordów i ich kontaktów z tym "nieautoryzowanym serwisem"
Ja nie napisałam,że ktoś komuś ubliża tylko zastrzegłam,że nie będzie ubliżania To chyba troszkę różnica _________________ Nie znam się,kobietą jestem ...
(zpa 1256585)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Ford ) Polecane warsztaty
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.